Artykuły, Popularne

Obchody 110. śmierci Borucha Szulmana

2016-05-16

W niedzielę 15 maja w Warszawie uczczono pamięć bojowca Polskiej Partii Socjalistycznej, Borucha Szulmana, który został zastrzelony po dokonaniu udanego zamachu na Ignatija Konstantinowa – zastępcę komisarza carskiej policji słynącego z brutalności. Szulman stał się symbolem wspólnej walki żydowskich oraz polskich socjalistów przeciwko caratowi i o sprawiedliwość społeczną. Złożenie kwiatów na grobie bojowca jest nawiązaniem do zapomnianej tradycji międzywojnia. Wydarzenie zorganizował Społeczny komitet uczczenia 110. rocznicy śmierci Borucha Szulmana; oto relacja:

15 maja o godzinie 14 przy bramie cmentarza żydowskiego w Warszawie ​​​​​​​​​​​​zebrało się kilkanaście osób, które następnie przeszły pod grób Szulmana, na którym złożono wieniec, kwiaty oraz znicze. Następnie przemówienia upamiętniające rewolucjonistę wygłosił przedstawiciel organizatorów, Krzysztof Jagodziński, który przybliżył postać Szulmana oraz konieczność upamiętnienia jego postaci: “Przez ostatnie lata, pamięć o Szulmanie była zatarta. Właśnie dla upamiętnia wszystkich tych, którzy walczyli w rewolucji l. 1905-1907, tych, którzy pokazywali swoją niezgodę na opresję ze strony caratu, powinniśmy spotykać się tu, przy grobie Borucha i przypominać jego życie i bohaterską śmierć.”

Przy grobie przemawiał także Maciej Sanigórski ze związku zawodowego “Inicjatywa Pracownicza” podkreślając rolę pamięci o dawnych działaczach i działaczkach na rzecz praw socjalnych, dla dzisiejszej działalności lewicowych związków zawodowych oraz, że dzisiejsza walka lewicy o lepszy byt i wolność społeczną jest kontynuacją działalności takich ludzi jak Boruch Szulman. Po tych wystąpieniach uczestnicy uroczystości odśpiewali “Warszawiankę 1905 roku”. Odczytany został również wiersz wiersz poświęcony Szulmanowi, który powstał na krótko po jego śmierci, oryginalnie w języku jidysz. Wiele osób niosło czerwone flagi z trzema strzałami – symbol przedwojennej lewicy oraz antyfaszystów.